Arkadiusz Sułkowski Polecany!

Niesłowny. Na umówiony termin w ogóle nie przyszedł. Dużo gada przez telefon. Niby ustalona stawka a ciągle kręci i dywaguje ile to czasu pracy zajmie robota. Stawki za roboczogodzinę bierze z kosmosu, jakieś opowieści z Narni, że za 1 godzinę pracy brał kiedyś tam 1.000 zł. Szuka jeleni i frajerów. To naciągacz. Uwaga!

Nie polceam!Po umowieniu się i dogadaniu stawki Pan przjechał,obejrzał meble do skręcenia i został na mieszkaniu aby wykonać pracę. Ja w tym czasie pojechałam do pracy po 20 minutach zadzwonił ( jadąc już autem) mówiąc,że ustalona stawal jest za niska, że samo skręcenia łóżka zajmie ok.10-12h, zaproponował swoją stawkę. Powiedziałam aby w takim razie skręcił inne rzeczy a łóżko pozostawił. Pan stwierdził, że albo zrobi wszystko albo nic. Po czym dodał, iż czytał oponie o mnie, że nie płacę za usługę. Jest to bzudra ponieważ dopiero wczoraj aplikacja została pobrana i to jest pierwsza usługa.

Pan Arkadiusz miał skręcić zestaw drabinek. Niestety nie przeczytał instrukcji montażu i upierał się, że drabinki mają wadę fabryczną. W trakcie pracy chciał zrobić coś na siłę, psując jeden ze szczebelków. Usługi nie wykonał do końca tłumacząc, że trzeba zgłosić do reklamacji. Wziął 110 PLN za "fatygę". Zaraz po jego wyjeździe sprawdziłem instrukcje gdzie było wytłumaczone, że szczebelki nie są symetryczne i żeby je wkręcać w odpowiedniej kolejności. Oddzwoniłem od razu i nie mógł już wrócić. Napisałem wiadomość, żeby oddał pieniądze za źle wykonaną usługę - brak odzewu. Uważać na tego Pana!